wtorek, 2 października 2012

dzień 90 - Prawko cz.3 (I am back)

Prawko cz.3

Zdałem prawko dziś czyli 2 października 2012 była śmieszna sytuacja bo na koniec egzaminu, egzaminator powiedział, że jeżdżę perfekcyjnie i że chyba wyjeździłem więcej niż 30 godzin. Ja mówię, że jakieś kilka lat :) ale myślałem, że wiedzą o historii kursanta. Okazuje się, że nie mieli pojęcia natomiast z nieoficjalnych źródeł wiem, że jak zabierają prawko przez pijaństwo to wtedy wiedzą. Ale po co im ta wiedza ? Może wtedy inaczej podchodzą do egzaminowanego ? W każdym razie nie poprawiałem, żadnego zadania wszystko poszło perfekcyjnie z małym ale... Gdy cofałem na rękawie to prawie zawadziłem lewy słupek już jak się powinno prostować koła. Wtedy odbiłem szybko na moment w lewo i za chwile w prawo i takim wężykiem wyprowadziłem wóz na prostą. I na koniec właśnie powiedział mi mój egzaminator, że jak zobaczył ten manewr to powiedział do siebie, że pewnie wyjeździłem ze dwa tygodnie codziennej jazdy bo kursant świeży po 30 godzinach by tego nie zrobił bo albo za późno by zauważył albo wcale. Powiem Wam, że poczułem się miło.

I AM BACK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz